Pomagamy psiakom z Palucha

MAJA ZDROJEWSKA LISTOPAD 2018

W piątek 16.11 po raz drugi odwiedziliśmy psiaki na warszawskim paluchu. Każdy z nas przez kilka godzin wyprowadzał swoich podopiecznych i raczył ich smakołykami. Poniżej zdjęcia psiaków, którymi się zajmowaliśmy.


Sid – na pierwszy rzut oka widać, że to bystrzacha. Doskonale wie, gdzie potencjalnie mogą znajdować się smakołyki! Poza tym jest niezwykle grzecznym pieskiem, świetnie się z nim spaceruje.

Yogi – jest to piesek, którego imię doskonale pasuje do charakteru, bowiem Yogi to oaza spokoju! Mały rozmiarem, ale wielki duchem, widać po jego bystrych oczach, że to myśliciel.

Franz – nazwany na cześć autora jednej z najdoskonalszych powieści „Proces” jest głodny życia. Nie traci czasu na to, by dobrze wyglądać na zdjęciu. Ma w sobie wiele życzliwości do świata i każdego człowieka.

Edi – przebywa w kojcu razem ze swoją przyjaciółką – Korą. Wyróżnia go niesamowita pogoda ducha i spokojny temperament. To pies idealny nawet do skromnych warunków mieszkaniowych.

Kora – przyjaciółka Ediego, odkąd zostali znalezieni razem, są nierozłączni. Ma wyważony charakter, okazuje sympatię każdemu, kto poświęci jej chwilę. Dobrze czuje się w towarzystwie zarówno człowieka, jak i innych psów.

Pierniczek – mały rozmiarem, wielki sercem. Niezwykle pilnuje się każdego, kto poświęca mu czas, co pozwala przewidywać, że będzie niezwykle grzecznym i posłusznym psiakiem.

Maniuś – trafił do schroniska po śmierci poprzedniego właściciela. Ktoś poświęcał mu dużo uwagi i czasu, bowiem Maniuś to świetnie wychowany i posłuszny pies, która ma jednak charakterek. Dlatego szukamy kogoś, kto go pokocha i będzie szlifował jego temperament.

Czuczu – przystojniak w typie owczarka niemieckiego. Został prawie zagłodzony na śmierć przez poprzedniego właściciela, przez co stracił wzrok. Mimo tego ma w sobie pogodę ducha, jest grzeczny i doskonale sprawdzi się w towarzystwie innego psa, który pomoże mu w codziennym funkcjonowaniu.

Gucio – przeszedł długą drogę, dziś jest oswojonym psiakiem, który dołoży wszelkich starań, aby zadowolić swojego potencjalnego właściciela. Potrzebuje czasu i uwagi, których w schronisku brakuje. Prawdopodobnie zawsze będzie miał beztroskę szczeniaka.


Tofik – spokojny, przyjazny i chętny do czułości. Ma dopiero 3 lata i chętnie podejmuje współpracuje z człowiekiem.


Max – choć w pierwszych chwilach spaceru nie opuszcza go energia, gdy tylko da mu się szansę ochłonąć, pokazuje swoją najlepszą stronę. Jest radosny i z pewnością chętnie spożytkuje swoją energię na długich spacerach


Mery Joker – choć nie jest najmłodszy, to właśnie on skradł serce wszystkim pracownikom schroniska. Ma wiele miłości dla każdego człowieka, a życie w schronisko nie zabrało mu bezgranicznej ufności do człowieka. Niektórzy nazywają ją małolatą, ponieważ ma energię, której mógłby jej pozazdrościć niejeden szczeniak.


Karolinka – młoda energiczna suczka, żywe srebro. Pogodna, wesoła i skora do zabawy.

Podaruj psiakom dom, na który zasługują. Zachęcamy do odwiedzenia strony http://www.napaluchu.waw.pl i umówienia się na poszukiwanie towarzysza na całe życie. Nie kupuj z pseudohodowli, adoptuj!